Właściwie - pół dnia, a zatem - już bez jakiś dalekich wypraw - jedynie obserwacja ulicy w pobliżu hotelu:
co to jest?????? Takie wkładki dogębowe kojarzą mi się z przymiarkami, z dostosowywaniem ich do konkretnej gęby, wiec co tu jest sprzedawane?
No i intryguje mnie ten podłużny element z "części amuletowej" (?) - po prawej u góryPoonsak zaczyna dekorować dom na święta
I to by było na tyle.
Po południu Poonsak zawozi nas na lotnisko.
ŻEGNAJ TAJLANDIO.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz