Tego dnia nocleg mamy w Kutaisi. Niestety - z miasta mam
zaledwie jedna fotkę, na której jest kosmiczny gmach parlamentu gruzińskiego. W
ramach planowanego rozwoju regionu postanowiono, ze parlament będzie obradował właśnie
w tym mieście.
Więcej fotek nie posiadam. Wieczorem mieliśmy w planie udać się
na koncert w parku miejskim, ale chyba podobny zamiar miało 90 % mieszkańców
Kutaisi - przedzieraliśmy się w straszliwym korku i ostatecznie zrezygnowaliśmy
- na rzecz wieczornego spaceru po centrum miasta (nawet ładnie oświetlone). A ponieważ
na koncert nie zamierzałem brać aparatu - to i przy spacerze go nie miałem.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz