Strony

czwartek, 10 lipca 2014

Krym 2010 - wstęp

W ramach sprzątania blogowego przenoszę tutaj relację z naszej krymskiej wyprawy, jaka miała miejsce w 2010 roku. Niektórzy zapewne mieli juz okazję to oglądac i czytac - innych - zapraszam serdecznie.


Idea wyprawy na Krym zaświtała mi w głowie mniej więcej rok przed realizacją. Zaczęło się szperanie w sieci - celem zdobycia informacji, ustalenia trasy. Kłopotem zdawała się sama podróż, a raczej jej długość. Większość osób poleca pociąg z Lwowa do Symferopola, ale to jednak doba jazdy, no i z Łodzi do Lwowa także sporo czasu by zajęło. W obie strony w ten sposób wyjęte prawie 4 dniu z urlopu.
Kicha.
Za to LOT w oferował świetną cenę na połączenie z Odessą.

Wyprawa miała miejsce w dniach 26 sierpnia – 13 września 2010.
Start z Łodzi – pociągiem do Warszawy, potem LOT-em do Odessy. Kilka godzin na podziwianie Odessy. Nocny pociąg Odessa – Symferopol, i autobus do Teodozji, która stanowiła naszą pierwszą metę dla jednodniowych wycieczek.
Tak konkretnie to stacjonowaliśmy w pensjonacie MEWA.
Dzisiaj ta strona nie działa. Jak sądzę ma to związek z aneksją Krymu przez Rosję.


Kolejne dni obejmowały:

- 28 sierpnia – wycieczka Teodozja – Koktebel – Kurortnoje – Teodozja. Własnym sumptem – marszrutkami. W programie – delfinarium w Koktebelu, rejs wzdłuż Kara Dagu (do rezerwatu wstępu nie było – straszliwa susza), a potem jeszcze marszrutką z Koktebela do Kurortnoje i spacery po parku i nad morzem w Kurortnoje.
- 29 sierpnia – wycieczka zorganizowana – PIKNIK RYBNY - nad Morzem Azowskim (właściwie – jedyny dzień na leniwca) Wycieczkę organizował Tolo – brat właścicielki pensjonatu Mewa. Plażowaliśmy, kąpaliśmy się i zajadaliśmy pyszna rybę i warzywa z grilla (Tolo serwował) popijając winem.

- 30 sierpnia –znów wycieczka z Tolem – tym razem do Nowego Światu i Sudaku.

- 31 sierpnia – dzięki życzliwości jednego z gości pensjonatu udało nam się „zaliczyć” Kercz (twierdza Jenikale, góra Mitrydatesa, kamieniołomy Adżymuszkajskie, kurhan cesarski, cerkiew Jana Chrzciciela, a dodatkowo –Kazantyp i Szczołkino – z kąpielą przy zachodzącym słońcu).

- 1 września – to przemieszczenie się na kolejna metę – w Jałcie plus łażenie po mieście.

- 2 września – we własnym zakresie – Jałta – Aj Petri (wjazd i zjazd kolejką linową), - Ałupka (pałac Woroncowa i ogród) - Liwadia (pałac i ogród) - Jałta.

- 3 września – właśnie się okazało, że pewne szlaki turystyczne zostały otwarte– wiec zdecydowaliśmy się jechać z wycieczka zorganizowaną w masyw Dżemerdży (do Doliny Przywidzeń) i do wodospadu Dżur Dżur. We własnym zakresie nie widziałem możliwości aby się tam dostać.

- 4 września – kolejna wycieczka zorganizowana (bo znów - samemu się chyba nie da) do jaskiń – Marmurowej i Emine Bair Chosar.

- 5 września – we własnym zakresie – Jałta – Gurzuf – Nikita – Massandra –Jałta. Ponieważ tę trasę zakończyliśmy we wczesnych godzinach popołudniowych to dodatkowo tego dnia byliśmy także na Polanie Bajek i pojechaliśmy pod Jaskółcze Gniazdo.

- 6 września opuściliśmy Jałtę udając się na kolejną metę – Bakczysaraj (kwatera– KOSZMAREK !!!!) Po południu zwiedziliśmy Pałac Chanów i Monastyr Uspieński.

- 7 września – Bałakława i część Sewastopola (rejs po zatokach, cerkwie i bulwar nadmorski, Panorama).

- 8 września - wycieczka we własnym zakresie do Eupatorii (wcześniej zupełnie nie planowana).

- 9 września – wycieczka we własnym zakresie do Wielkiego Kanionu, a po południu– Czufut Kale z cmentarzem karaimskim (OBOWIĄZKOWO!!!!!).

- 10 września – drugi raz Sewastopol (Chersonez głównie)

- 11 września – we własnym zakresie – Mangup Kale.

- 12 września – to już początek powrotu – autobus do Symferopola i nocny pociąg do Odessy.

- 13 września – lot Odessa – Warszawa plus pociąg do Łodzi.

CUDNIE BYŁO !!!!!!!!

Łączny koszt: bilety lotnicze – 2 x 475 zł (na 2 osoby w obie strony). Pociąg (tzw. kupe: Odessa - Symferopol i w drugą stronę – 233, 84 zł (dla dwóch osób łącznie – z prowizją e-kvitoka). Dodatkowo mieliśmy ze sobą hrywny zakupione w Polsce za kwotę  3 000 zł (łącznie 6 850 UAH) i 250 EUR. Tyle wydaliśmy – na podróże j.w. ,noclegi, żarełko i picie, przejazdy różne oraz wejścia płatne do obiektów.

Poniżej - mapa odwiedzonych miejsc.




Pokaż Krym na większej mapie

Brak komentarzy :