Strony

czwartek, 7 sierpnia 2014

Krym 2010 - 9 września - Czufut Kale

Ponieważ z Wielkim Kanionem uwinęliśmy się tak szybko, to po powrocie do Bakczysaraju postanowiliśmy iśc  do Czufut Kale - skalnego miasta Karaimów.
Jest ono usytuowane w tej samej okolicy, gdzie Monastyr Uspienski - tyle, że po drugiej stronie doliny. Zanim się tam dojdzie - po drodze są takie widoki:





Zaraz, zaraz - co też tam widac - tak pośrodku????



Jasny gwint - tam mieszkają ludzie !!!!. Przed domem łażą kury, a na skalnym dachu siedzą gołębie !!!!!!

Dalej już mieszkańców nie ma - tylko turyści.



























Większośc turystów nie dociera do położonego dalej cmentarza karaimskiego - a wg mnie to obowiązkowy punkt. Cmentarz liczący 2000 lat - najstarsze groby z pierwszego wieku naszej ery, najmłodszy jaki widzieliśmy - z tabliczka z roku 2000.

I był tez grób Karaima, który nazywał się Dubinskij.

 Zniszczone groby wydają się ciagnąc w nieskonczonośc - OGROM robiący niesamowite wrażenie.



Brak komentarzy :