Strony

środa, 25 maja 2011

2 komentarze :

Chwile... pisze...

Jak zwykle przyciągają mnie pająki. Lubię do Ciebie zaglądać i oglądać Twoje dyskretne podglądanie. Fajne cienie przenikają przez liście. Zamierzone czy też przypadek. U mnie jest sporo takich przypadków, nie widzę niektórych detali jak poluję na coś konkretnego.
Pozdrawiam.
U mnie chwilowy przestój. Wczoraj rozstawałam się psychicznie z naszym Miau (to już rok). Przypadek sprawił, że od tygodnia zagościł Gizmo (to z Gremlinów). Na szczęście już się zadomowił i ma mu się na zdrowie.

marinik pisze...

Chwile - miło mi bardzo. Fakt - bardzo często efekty mojego pstrykania są przypadkowe - szkoły mi trzeba i sensownego obiektywu do mojej ulubionej fotografii makro, gdyż to co robię, jest czynione optyką całkiem nie do makrofotografii.