Trafiliśmy na festiwal wina, a że były już godiny popołudniowe - to towarzystwo było mocno "winne". |
Nie mogłem się oprzeć i musiałem TEN widok udokumentować. Temperatury w czasie naszego pobytu oscylowały koło 30 stopni Celsjusza (raczej ponad), a widok kobitek w KOZACZKACH był dość powszechny. |
Dziwne dzieło. |
No i w tej miejscowości niesamowite wrażenie zrobił sklep firmy
http://www.falorni.it/EN/en_home.php?lang=en
3 komentarze :
Fajne zdjęcia.
Piękne szynki sery a Włoszki tak mają. Jak na spacer to w długich butach a na skuter to w klapkach albo nawet boso!
Przyjemnie było, jakaś opłata za wejście i jedzonko? pewnie warto!
Ha u nas tez mlode dziewczyny zasuwaja cale lato w kozaczkach:) Widac taki trynd:))
Mażena, Stardust - no jakby to powiedzieć - to babska jakaś natura - mi w sandałach było za gorąco :))))))
Prześlij komentarz