Jesień mnie przygnębia, chociaż potrafi być pogodna. Dziś sięgnąłem do wspomnień urlopu zeszłorocznego i chyba zaserwuję sukcesywnie fotki letnie. Na początek - zachód słońca nad Morzem Azowskim.
...takie tam drobiazgi. Najpierw miały tu być tylko fotki. Z czasem jednak formuła uległa zmianom.
4 komentarze :
Masz rację. Nie ma to jak lato i piękne zdjęcia. Ja też już cofam się do lata zajrzyj. Pozdrawiam
Na pohybel jesieni!
Niesamowity moment, super zdjęcie!
Piękny klimat... :)
Jesień, cóż... nie musi być szara, smutna i mglista...Dni są krótkie, ale światło przecudne... i można palić w kominku...
Pozdrawiam jesiennie
Halina
Prześlij komentarz