Nie będę tez się silić na rozróżnianie – czy to graffiti, czy mural,
czy tzw. „streetart”– wg mnie to nieistotne.
W samej Łodzi jest tego bardzo dużo, dominują napisy: „RTS
WIDZEW”, „1910” (rok powstania klubu Widzew), mnóstwo jest napierdalanek
słownych między kibicami klubów piłkarskich.
No to zapraszam na pierwszą wycieczkę szlakiem murali
(będzie tego znacznie więcej).
Na początek – mural z ulicy Uniwersyteckiej 3,
czyli słoń Etamów:Autorzy:
ETAM Crew
Przemysław Blejzyk „Sainer” i Mateusz Gapski „Bezt” -
studenci 4 - go roku Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w
Łodzi na wydziale Grafiki i Malarstwa. Członkowie ETAM Crew , wykonawcy wielu
wielkoformatowych murali w całej Polsce. Należą obecnie do najbardziej
interesujących, młodych twórców sztuki ulicy w naszym kraju. Zapraszani na
wiele wydarzeń artystycznych w Polsce, jak i za granicą (Niemcy, Włochy).
--------------------------------------------------------------------------------
Nieco dalej przy tej samej ulicy (Uniwersytecka 12) jest praca Sainera:
Jedziemy dalej - ul. Jaracza 59:
Autor: Gregor
"Na co dzień projektant mody, absolwent łódzkiej Akademii
Sztuk Pięknych na Wydziale Tkaniny i Ubioru, tworzący również obrazy w
przestrzeni miejskiej. Laureat wielu nagród w dziedzinie mody, z czego
najważniejsza to Złota Nitka 2008 w kategorii Premiere Vision za kolekcję BUFFO
BUFFALO BOMBAST. Finalista Usedome Fashion Batlic Award 2008 w kategorii
Ceremonia-Couture. W swojej ulicznej twórczości posługuje się przede wszystkim
oszczędną, wręcz szkicową formą malarską redukując gamę kolorystyczną swoich
prac do 3-4 podstawowych kolorów. Elementem znamiennym dla twórczości Gregora
jest przede wszystkim niezliczona, wręcz „kipiąca” liczba szczegółów, które
układają się na jego pracach w większe kompozycje. Obrazy Gregora najciekawiej
współgrają z surowymi, chropowatymi powierzchniami ścian, niejako dostrajając
się do wizerunku danej przestrzeni."
------------------------------------------------------------
ul. Pomorska 67 - ha - w tym właśnie domu przyszedłem na świat (naprawdę).
Autor: Aryz
"Hiszpański artysta, który przebojem „wszedł” na światową
scenę street artu w 2009 r. Pomimo młodego wieku – 23 lata, posiada znakomity
warsztat artystyczny, a różnorodność prezentowanych tematów oraz doskonała,
malarska forma prac Aryza, stawiają go w jednym rzędzie z najbardziej znanymi
street artystami świata. Tworzy zazwyczaj obrazy wielkoformatowe, ale z równie
efektownym skutkiem, odnajduje się na ścianach o mniejszej powierzchni. Jest obecnie
jedną z najciekawszych i najbardziej lubianych postaci na międzynarodowej
scenie sztuki miejskiej."
----------------------------------------------------------------------------
ul. Wierzbowa 40 - autora nie znam:
ul. Franciszkańska - naprzeciw stacji krwiodastwa:
ul. Północna - między browarem, a siedzibą firmy Atlas:
---------------------------------------------------------------------------
ul. Wojska Polskiego:
---------------------------------------
Kolejny "duży" mural - ul. Wojska Polskiego 82:
Autor: Shida
"Charakterystycznym elementem twórczości Australijczyka są
oniryczne przedstawienia oryginalnych, osobliwych postaci i zwierząt,
utrzymanych w baśniowej estetyce. Posługuje się przede wszystkim dynamiczną,
ekspresyjną „kreską”, co nadaje jego „ulicznym” pracom świeży, nowatorski
wymiar. Pomimo młodego wieku, jest on znany już na całym świecie, a jego
wielkoformatowe obrazy można oglądać w takich miastach jak Sydney, Los Angeles,
Nowy Jork, San Francisco, Phoenix, Sao Paolo, Bangkok, Berlin, Paryż, Wiedeń,
Salzburg."
-------------------------------------------------------------
ul. Rybna 2:
Autor: Otecki
"Otecki czyli Wojciech Kołacz, na co dzień zajmuje się
grafiką warsztatową i ilustracją. Od końca lat 90tych ingeruje swoimi
działaniami w przestrzeń miejską. Maluje murale, umieszcza prace papierowe
wykonywane tradycyjnymi technikami graficznymi, przykleja niewielkie rzeźby.
Wszystkie te działania są dyskretne by w subtelny sposób wpisywać się w
chaotyczną tkankę miasta. Jego dzieła, będąc „miejskimi opowieściami”, stanowią
jednocześnie pewnego rodzaju reinterpretację ludowych podań, mitów i baśni o
charakterze ponadczasowym. Jest absolwentem grafiki na wrocławskiej Akademii
Sztuk Pięknych (dyplom u prof. Eugeniusza- Geta Stankiewicza oraz prof.
Przemysława Tyszkiewicza). Artysta prowadzi zajęcia z grafiki w Centrum Kultury
Agora we Wrocławiu oraz prywatnie niewielką pracownię serigrafii."
-------------------------------------------------------------------
ul. Limanowskiego 200 - pozostałości po kinie Iwanowo i późniejszym Klubie Muzycznym "Dekompresja":
---------------------------------------------------------
ul. Nastrojowa 26:
----------------------------------------------------------------
Szkoła Podstawowa 184 (Radogoszcz-Wschód):
--------------------------------------------------------------
Radogoszcz-Wschód - garaże przy ul. Świtezianki:
5 komentarzy :
Uwielbiam murale. Koniecznie muszę Ci podesłać te gdyńskie, są naprawdę wyjątkowe.
(nie)typowa - mnie też w pewien sposób fascynują. Łódzka kolekcja jest bardzo duża, stopniowoo będę próbował ją ogarnąć.
Witam. Jeśli chcesz, zobacz murale u mnie:
http://baedekerlodz.blogspot.com/2012/05/odzkie-murale.html
i tutaj:
http://baedekerlodz.blogspot.com/2014/08/odzkie-murale-i-ich-tworcy.html
pozdrawiam serdecznie. Monik@
Dziękuję Monika. Ależ bogato u Ciebie.
Szłyszałem, że Łódź słynie z pięknych murali. Teraz widzę że to prawda. Jeszcze w tym miesiący mam zamiar zrobić sobie małą wycieczkę po tych adresach i nie tylko. Sprawdziłem już iTaxi i jeżdżą w Łodzi bo auta nie mam a Łódź nie jest mała. Sam sobie pofografuje najlepsze murale. Taki mały wypad co centralnej Polski :)
Prześlij komentarz