Strony

czwartek, 14 sierpnia 2014

Murale - 1

Czasem sztuka, czasem zwykły wandalizm. Często – Sztuka przez duże „S”. Nie chciałbym szufladkować. Nie będę też rozróżniać, dzielić  na rodzaje technik, sprawdzać, czy legalne, czy nielegalne. Faktem jest, ze powstają w najróżniejszych miejscach, ze często są to nieczynne już obiekty przemysłowe i wówczas kojarzą się raczej niefajnie, chociaż i w takich miejscach bywają piękne.

Nie będę tez się silić  na rozróżnianie – czy to graffiti, czy mural, czy tzw. „streetart”– wg mnie to nieistotne.

W samej Łodzi jest tego bardzo dużo, dominują napisy: „RTS WIDZEW”, „1910” (rok powstania klubu Widzew), mnóstwo jest napierdalanek słownych między kibicami klubów piłkarskich.

No to zapraszam na pierwszą wycieczkę szlakiem murali (będzie tego znacznie więcej).
Na początek – mural z ulicy Uniwersyteckiej 3, czyli słoń Etamów:




Autorzy: 
ETAM Crew

Przemysław Blejzyk „Sainer” i Mateusz Gapski „Bezt” - studenci 4 - go roku Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi na wydziale Grafiki i Malarstwa. Członkowie ETAM Crew , wykonawcy wielu wielkoformatowych murali w całej Polsce. Należą obecnie do najbardziej interesujących, młodych twórców sztuki ulicy w naszym kraju. Zapraszani na wiele wydarzeń artystycznych w Polsce, jak i za granicą (Niemcy, Włochy).
--------------------------------------------------------------------------------

Nieco dalej przy tej samej ulicy (Uniwersytecka 12) jest praca Sainera:










Jedziemy dalej - ul. Jaracza 59:







Autor: Gregor

"Na co dzień projektant mody, absolwent łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych na Wydziale Tkaniny i Ubioru, tworzący również obrazy w przestrzeni miejskiej. Laureat wielu nagród w dziedzinie mody, z czego najważniejsza to Złota Nitka 2008 w kategorii Premiere Vision za kolekcję BUFFO BUFFALO BOMBAST. Finalista Usedome Fashion Batlic Award 2008 w kategorii Ceremonia-Couture. W swojej ulicznej twórczości posługuje się przede wszystkim oszczędną, wręcz szkicową formą malarską redukując gamę kolorystyczną swoich prac do 3-4 podstawowych kolorów. Elementem znamiennym dla twórczości Gregora jest przede wszystkim niezliczona, wręcz „kipiąca” liczba szczegółów, które układają się na jego pracach w większe kompozycje. Obrazy Gregora najciekawiej współgrają z surowymi, chropowatymi powierzchniami ścian, niejako dostrajając się do wizerunku danej przestrzeni."
------------------------------------------------------------
ul. Pomorska 67 - ha - w tym właśnie domu przyszedłem na świat (naprawdę).






Autor: Aryz

"Hiszpański artysta, który przebojem „wszedł” na światową scenę street artu w 2009 r. Pomimo młodego wieku – 23 lata, posiada znakomity warsztat artystyczny, a różnorodność prezentowanych tematów oraz doskonała, malarska forma prac Aryza, stawiają go w jednym rzędzie z najbardziej znanymi street artystami świata. Tworzy zazwyczaj obrazy wielkoformatowe, ale z równie efektownym skutkiem, odnajduje się na ścianach o mniejszej powierzchni. Jest obecnie jedną z najciekawszych i najbardziej lubianych postaci na międzynarodowej scenie sztuki miejskiej."
----------------------------------------------------------------------------

ul. Wierzbowa 40 - autora nie znam:


ul. Franciszkańska - naprzeciw stacji krwiodastwa:



ul. Północna - między browarem, a siedzibą firmy Atlas:


---------------------------------------------------------------------------
ul. Wojska Polskiego:
---------------------------------------
Kolejny "duży" mural - ul. Wojska Polskiego 82:






Autor: Shida
"Charakterystycznym elementem twórczości Australijczyka są oniryczne przedstawienia oryginalnych, osobliwych postaci i zwierząt, utrzymanych w baśniowej estetyce. Posługuje się przede wszystkim dynamiczną, ekspresyjną „kreską”, co nadaje jego „ulicznym” pracom świeży, nowatorski wymiar. Pomimo młodego wieku, jest on znany już na całym świecie, a jego wielkoformatowe obrazy można oglądać w takich miastach jak Sydney, Los Angeles, Nowy Jork, San Francisco, Phoenix, Sao Paolo, Bangkok, Berlin, Paryż, Wiedeń, Salzburg."
-------------------------------------------------------------
ul. Rybna 2:





Autor: Otecki
"Otecki czyli Wojciech Kołacz, na co dzień zajmuje się grafiką warsztatową i ilustracją. Od końca lat 90tych ingeruje swoimi działaniami w przestrzeń miejską. Maluje murale, umieszcza prace papierowe wykonywane tradycyjnymi technikami graficznymi, przykleja niewielkie rzeźby. Wszystkie te działania są dyskretne by w subtelny sposób wpisywać się w chaotyczną tkankę miasta. Jego dzieła, będąc „miejskimi opowieściami”, stanowią jednocześnie pewnego rodzaju reinterpretację ludowych podań, mitów i baśni o charakterze ponadczasowym. Jest absolwentem grafiki na wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych (dyplom u prof. Eugeniusza- Geta Stankiewicza oraz prof. Przemysława Tyszkiewicza). Artysta prowadzi zajęcia z grafiki w Centrum Kultury Agora we Wrocławiu oraz prywatnie niewielką pracownię serigrafii."
-------------------------------------------------------------------
ul. Limanowskiego 200 - pozostałości po kinie Iwanowo i późniejszym Klubie Muzycznym "Dekompresja":



---------------------------------------------------------
ul. Nastrojowa 26:
----------------------------------------------------------------
Szkoła Podstawowa 184 (Radogoszcz-Wschód):




--------------------------------------------------------------
Radogoszcz-Wschód - garaże przy ul. Świtezianki:













5 komentarzy :

Unknown pisze...

Uwielbiam murale. Koniecznie muszę Ci podesłać te gdyńskie, są naprawdę wyjątkowe.

marinik pisze...

(nie)typowa - mnie też w pewien sposób fascynują. Łódzka kolekcja jest bardzo duża, stopniowoo będę próbował ją ogarnąć.

Monik@ pisze...

Witam. Jeśli chcesz, zobacz murale u mnie:
http://baedekerlodz.blogspot.com/2012/05/odzkie-murale.html

i tutaj:
http://baedekerlodz.blogspot.com/2014/08/odzkie-murale-i-ich-tworcy.html

pozdrawiam serdecznie. Monik@

marinik pisze...

Dziękuję Monika. Ależ bogato u Ciebie.

Anonimowy pisze...

Szłyszałem, że Łódź słynie z pięknych murali. Teraz widzę że to prawda. Jeszcze w tym miesiący mam zamiar zrobić sobie małą wycieczkę po tych adresach i nie tylko. Sprawdziłem już iTaxi i jeżdżą w Łodzi bo auta nie mam a Łódź nie jest mała. Sam sobie pofografuje najlepsze murale. Taki mały wypad co centralnej Polski :)